Dla czytelników KochamRawe.pl mamy rozmowę z lekarzem – Robertem Mrozem i konkurs, w którym do wygrania jest jego debiutancka płyta „Droga ku zachodowi”, która właśnie trafia na rynek.

KochamRawe.pl: Zgodnie z zasadą z filmu „Rejs” lubimy te piosenki, które już kiedyś słyszeliśmy. Jakiej muzyki pan słucha, jaka jest panu najbliższa?

Słucham dużo muzyki popowej, z „dobrymi nutami” tj. z dobrą linią melodyczną i nowoczesnym, aranżem, który daje dużo przestrzeni. Słucham wokalistów, ludzi którzy dobrze śpiewają. Dzisiaj to wszelkie nowości w streamingu, które spełniają te kryteria, ale chętnie też wracam do klasyki gatunku: np. Stinga. Mam ogromny szacunek dla twórczości Ewy Demarczyk, Zygmunta Koniecznego i Marka Grechuty.

Pana twórczość jest porównywana do Grzegorza Turnaua i Adama Nowaka. To słuszne porównania?

To dla mnie zaszczyt. To wielcy artyści, dla których i muzyka i tekst są równie ważne. Ciekawe, że spotykaliśmy się kiedyś na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie i byliśmy tam nagradzani. Wspólne cechy są, więc może ludzie mają rację (śmiech).

Tytuł płyty to „Droga ku zachodowi”. Ku jakiemu zachodowi? Słońca, życia, zachodowi Europy?

Wszystkiego po trochu. Myślę, że te wszystkie wątki przeplatają się w piosence tytułowej i na płycie. Mam głęboką nadzieją, że nie nieuchronność zachodu zdominuje odbiór. Wolę zachód jako kierunek nadziei na lepsze, zachód słońca jako ukojenie i zakończenie dnia, które daje wytchnie a jednocześnie jest zapowiedzią jutra.

Na płycie usłyszymy też kaliską orkiestrę symfoniczną. Skąd taki pomysł przy debiucie? Dla wielu artystów współpraca z orkiestrą to przysłowiowa wisienka na torcie artystycznej drogi.

Piosenki pisane były od razu z zamysłem szerokiego instrumentarium, z przestrzenią do wypełnienia. Gdy skończyliśmy z Janem Kondrakiem pisanie, złożyliśmy propozycję współpracy Adamowi Klockowi szefowi Orkiestry Filharmonii Kaliskiej i to on zaprosił do współpracy nad aranżem i orkiestracją Marcina Partykę. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.

Dlaczego debiutuje pan tak późno? Czym zajmuje się pan zawodowo?

Na co dzień jestem lekarzem, który pisze muzykę od lat szkolnych. Potem było pisanie muzyki dla teatru amatorskiego, udział w ruchu skupionym wokół Krakowskiego Festiwalu Piosenki Studenckiej, Debiuty w Opolu, a potem… medycyna i pisanie muzyki w chwilach wolnych. Początkowo chodziło o to, żeby jedynie zarejestrować piosenki „pisane do szuflady”, by nie zaginęły. Do tego zmusili mnie moi synowie również zajmujący się muzyką. Ten początkowy zamysł stosunkowo szybko wymknął się spod kontroli i cel pierwotny w trakcie podjętej „drogi” został zamieniony kolejnym. I właśnie zatoczyliśmy koło, powróciliśmy do drogi, która jest ważniejsza niż cel.

KONKURS

Płyta „Droga ku zachodowi” Roberta Mroza swoją premierę miała 27 września, a już dziś może ją wygrać jeden z czytelników lub czytelniczek gazety KochamRawe.pl. Wystarczy do godz. 24 w dniu 4 października 2019 roku przysłać do nas mail na adres: biuro@kochamrawe.pl wpisując w temat maila hasło KONKURS, a w treść kilkuzdaniowy opis jakiej muzyki państwo słuchacie i dlaczego, akurat ona najbardziej Was porusza, relaksuje, bawi… Prosimy również w treści maila podać swoje imię i nazwisko oraz numer telefonu. My wybierzemy najciekawsze naszym zdaniem uzasadnienie i ta osoba otrzyma od nas niezwykle klimatyczną płytę Roberta Mroza.

Konkurs skierowany jest do mieszkańców Rawy Mazowieckiej i Powiatu Rawskiego. Nagrody nie wyślemy. Trzeba ją będzie odebrać w naszym biurze w Rawie. Zwycięzcę poinformujemy o wygranej.